środa, 7 grudnia 2016

Z wizytą w warsztacie - Część 2 - Narzędzia

W ciągu wielu lat doskonalenie mojego warsztatu tsumami zaiku wielokrotnie byłam pytana o zawartość moich szaf i szuflad, o kleje i narzędzie. Po dość długim, ale mam nadzieję udanym wstępie o tsumami zaiku w Polsce i na świecie postanowiłam wpuścić Was wirtualnie do mojego warsztatu.

Wymienione niżej  narzedzia to podstawa mojej pracy. Jedne są mniej (jak ploter) lub bardziej (jak mata do ciecia) przydatne, inne absolutnie niezbędne (pęseta czy nożyczki). Jeśli dopiero zaczynamy przygodę z tsumami zaiku warto zaopatrzyć się przedewszystkim w pęsetę, nożyczki oraz matę i nóż do cięcia. 

Istotnym kryterium wyboru narzedzi jest to, jakim materiałem będziemy się posługiwać. Ja swoje doświadczenia opieram na jedwabiu i materiałach naturalnych (bawełna, len). Mają one tendencję do strzępienia się i trzeba ciąć je z dużą dokładnością, krochmalić i prasować. Praca ze wstażką jest z tego co wiem mniej wymagająca (wstążkę po prostu tnie się na kwadraty i przypala, omija się proces krochmalenia, prasowania i cięcia na macie) i może zaoszczędzić kupna wielu z wyżej wymienionych narzędzi koniecznych do pracy z np. jedwabiem. 

Serdecznie zachęcam jednak do próbowania swoich sił w technice bliżej tradycyjnej, czyli z zastosowaniem jedwabiu. O tej odmianie kanzashi mogę wypowiadać się swobodnie, gdyż do wstążki nie miałam serca i cierpliwości. Pozatym wstażki nie da sie farbować, a ja lubie sobie poszaleć z barwnikami gdy nie odpowiada mi kolorystyka tkanin ktore już mam.

No, ale dość wstępu - pora zwiedzać!   

Narzędzia

Narzędzia są podstawą dobrego tsumami zaiku. Często będę wymieniała narzędzia Beadmith, ale bynajmniej nie dlatego, że artykuł jest sponsorowany. Ta firma po prostu wie, jak robić dobre narzędzia :)

Podstawowe narzędzia - pęseta oraz szczypce
Ja swoją pierwszą pęsetę precyzyjną kupiłam online, na Ebayu, przy okazji razem z kilkoma drobiazgami. Dziś jest to moja ulubiona pęseta i choć mam przeróżne w domu (min. marki Beadsmith oraz Baku) to ta bezimienna pęseta jak dotąd najlepiej leży mi w dłoni. Na wyjazdy warsztatowe nigdy jej nie zabieram, bojąc się że ją zgubię. Czy kupiona za 10zł w modelarskim czy markowa, prosta czy wygięta - ważne aby dobrze układała się nam w ręku.

Pozostałe narzędzia wystarczą jak w każdym podstawowym warsztacie jubilerskim. Ja mam ich trochę więcej bo kupowałam ratami i na sztuki, ale dobry zestaw (np. Beadsmith) z pewnością zapewni Wam wszystkie podstawowe typy (szczypce płaskie, okrągłe, boczno tnące, tzw. bociany oraz nylonowe) wraz z dobrej jakości pęsetą prostą. Nie jest to mały wydatek, ale opłacalny bo narzędzia te prócz tego że są dobre to także cieszą oko.

Zestaw narzędzi Beadsmith
 Nożyczki
Pęsety - prosta i wygięta
Nożyczkom poświęcam osobny rozdział, bo to prawdziwa epopeja. To, że powinny być doskonałej jakości to podstawa. Dobre, krawieckie nożyczki nie tępią się latami, ale należy pamiętać aby mieć osobne do papieru i tkaniny (nic tak nie tępi nożyczek jak papier). Należy mieć co najmniej dwa rozmiary nożyczek: duże do cięcia i małe do detali. Ja mam zarówno duże, do cięcia np. arkuszy kartonu czy tkanin z beli, średnie oraz do detali. Każdych mam co najmniej dwie pary, jedne do papieru drugie do tkanin. Dodatkowo przydaje się pod ręką obcinacz do nitek. Z nożyczek wycinających w ząbki korzystam rzadko, najczęściej używane są małe nożyczki do tkanin.
Zestaw nożyczek krawieckich z Tchibo - mam takie same

Maty do cięcia i nóż krążkowy

Mata i nóż krążkowy są w moim odczuciu absolutnie niezbędne jeśli planujemy pracować z jedwabiem, mniej niezbędne jeśli warsztat opierać sie będzie na wstążce. Pozwalają wycinać kwadraty dowolnej wielkości i idealnie równe. Dobrej jakości noże posiada firma Clover, choć moim osobistym faworytem jest aktualnie X'SOR. Mat mam kilka rozmiarów, zarówno dużą 30x40cm jak i mniejsze, podręczne, ale myślę że starczą dwa rozmiary: jedna duża, do cięcia kwadratów, druga mniejsza jako podkładka do pracy na biurko.

Nóż krążkowy i mata do cięcia firmy X'Sor
Ploter Silhouette Curio

Nie jest to narzędzie niezbędne, ale od kiedy go zakupiłam życia sobie bez niego nie wyobrażam. Dawniej wycinanie dużej ilości kółek pod bazy było zadaniem na cały wieczór, a wycinanie elementów jak np. listki czy sylwetki kaczek było mordęgą. Teraz wszystko robi za mnie ta zmyślna maszynka, ale jej poważnym minusem jest cena (około 1500zł). Jeśli ktoś robi kanzashi hobbystycznie to taka maszynka nie na w ogóle sensu, ja z kolei wycinam w filcu formatu A4 od razy od 20 do 100 kółeczek, w zależności od wielkości docelowej (ploter wycina spokojnie od 12mm kółeczek). Więc ja sens zdecydowanie widzę, bo zamiast całego wieczoru wycinania mam za sobą 15 minut zaplanowania cięcia.
Silhouette Curio

Inne
Inne przydatne narzędzia to wyposażenie typowej krawieckiej pracowni. Szpilki, czy klamerki do tkanin przydają się przy drobnych pracach. Warto mieć także nożyk introligatorski i skalpel do decoupage.   Pistolet na gorący klej jest przydatny przy montowaniu gotowych elementów do biżuterii.

Ja mam oczywiście w warsztacie takze matę do prasowania i żelazko, gdyż swoje materiały zawsze wstępnie przygotowuję poprzez krochmalenie i prasowanie. 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz